LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

czwartek, 12 kwietnia 2012

Pieniądze ze śmietnika

Dziś wpis uświadamiający o tym, jak ludzie wyrzucają pieniądze na śmieci. Oczywiście nie dosłownie, ale w przenośni. Chodzi o zarobek z surowców poddawanych obróbce wtórnej. Każdy w domu posiada kilogramy papieru czy to w postaci książek, notesów, magazynów, dokumentów, reklam itd. Te nie potrzebne gdzie lądują? Oczywiście w koszu na śmieci. A to jest błąd! Zamiast wyrzucać makulaturę na śmieci, możemy ją sprzedać na skupie złomu i odzyskać część wtopionych pieniędzy. Jeżeli te wszystkie reklamy, gazetki i ulotki co w skrzynkach lądują zaczniemy zbierać to już nie odzyskujemy pieniądze, a zarabiamy. To prawie tak jakby ktoś nam pieniądze do skrzynek na listy wrzucał :-) Oczywiście nie są to gigantyczne kwoty, ale grosz do grosza, a będzie milion :-)

Sam od jakiegoś czasu zajmuję się segregowaniem odpadów i to co mogę to oddaję na osiedlowym skupie złomu. Nie ma z tego tytułu kokosów, ale na piwo czy nawet kino starczy :-)
Więcej informacji jak zarabiać na złomie można poczytać na dedykowanym blogu dochodowy recykling

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Fundamenty spełnionych marzeń

Każdy z nas ma jakieś marzenia, cele, które pragnie spełnić czy osiągnąć. Niestety jak to w życiu bywa, bardzo często słyszy się słowa: kiedyś marzyłem o tym czy tamtym, no ale niestety nie spełniło się, a teraz jest już za późno. Czy ktoś się zastanawiał dlaczego nie spełnił swoich celów marzeń? Jeśli tak, to pewnie powie Czasu nie było. Nie zgadzam się z taką wymówką. Czas jest i każdy ma go 24 godziny na dobę. Problem tkwi w organizacji tego czasu, a organizacja czasu to nic innego jak planowanie i konsekwencja wykonywania utrzymanego planu. Badania naukowe wykazują, że już samo zapisanie celów zwiększa szansę na osiągnięcie ich. A co jeśli dodatkowo rozplanujemy kroki jakie poczynimy aby je osiągnąć.  Szansa się zwiększy kilkukrotnie, a jeśli będziemy się trzymać schematu działania to cel będzie osiągnięty w 100%. Takie proste, a jak wiele osób tego nie stosuje, chowając swoje marzenia gdzieś głęboko w swoim umyśle.

Zapisz cel, zaplanuj ścieżkę dotarcia i konsekwentnie podążaj nią.

Jednym z moich celów jest zostanie milionerem. Zgodnie z powyższym zapisałem to w wielu miejscach. Również ten blog jest takim zapiskiem. Oprócz celu mam wypisane kroki, zadania, które przybliżą mnie do osiągnięcia celu. Jednym z zadań jest regularne prowadzenie tego bloga aby mieć w ciągłej świadomości cel do którego dążę.  Ponadto rozwijam inne strony www i blogi z myślą o zarobku na nich - wiadomo w jakim celu. 

Cel, plan, konsekwencja - 3 fundamentalne filary spełnionych marzeń.

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zwolennikiem zapisywania różnych zadań, a po ich wykonaniu odhaczania na liście jako wykonane. Jeżeli samo wykonywanie zadania nie sprawiło mi przyjemności, to chociaż fakt, że już to zrobiłem i mogę odhaczyć jako wykonane daje nutę zadowolenia.
Wypisanie celów i pośrednich zadań nie stanowi raczej wielkiego problemu dla mnie i myślę, że dla większości również. Problem zaczyna się z systematycznością. Ponieważ raz wyznaczony cel i zaplanowane do niego zadania potrzebują ciągłej modyfikacji, ciągłego ulepszania i wyznaczania nowych zadań. Do tego potrzeba samozaparcia i konsekwencji w dążeniu. Tutaj też tkwi diabeł, jeśli chodzi o niespełnione marzenia. Co z tego, że ktoś marzy o motocyklu kiedy po miesiącu zarobione pieniądze na kurs kategorii A przeznacza na imprezę? Cel, plan i konsekwencja to 3 filary fundamentu każdego marzenia. Jeśli któryś filar będzie zbyt słaby, Twoje marzenia legną w gruzach.

Jeśli ktoś jeszcze nie ma zapisanych marzeń to do dzieła. Kartka, ołówek w dłoń i do dzieła. Wypisać swe marzenia, cele i plan ich osiągnięcia, a następnie konsekwentnie wykonywać plan.


sobota, 7 kwietnia 2012

Wydawanie kasy pod wpływem szczęścia

Kilka dni temu stało się coś co mnie strasznie uradowało. Zarobiłem kilka stówek z godzinkę pracy. Bardzo łatwy i przyjemny zarobek. Niestety to co się potem stało było równie łatwe i przyjemne, ale do czasu - do czasu kiedy się zorientowałem, co tak naprawdę się dzieje.
Otóż pod wpływem pozytywnych emocji jakie wiązały się z tym szybkim i łatwym zarobkiem postanowiłem dać upust swojej radości i kupić sobie coś. Coś tu, coś tam i jeszcze coś gdzieś. No i kasa poszła w świat. Nie raz się słyszy słowa: Jak więcej zarabiasz, to więcej wydajesz. Tutaj okazało się to skuteczne, albowiem zarobiłem coś ponad standard więc podświadomie pomyślałem, że te pieniądze można przeznaczyć na jakieś głupoty, słodycze i inne bzdety. Tak też zrobiłem.
Po przeanalizowaniu swojego postępku zrozumiałem, że jest to mój zły nawyk myślowy, który utrzymuje mnie na pewnym poziomie finansowym i nie pozwala wejść wyżej. Oczywiście, uświadomiwszy sobie to postaram się wyeliminować tą cechę. Kwestia na jak długo. Oby na zawsze.

Aby nauka była dobra, to życie dało w tyłek na dokładkę. Wczoraj okazało się, że muszę wydać 90% tej dodatkowo zarobionej kasy. Kasy której już nie mam. W efekcie końcowym zarobiłem mniej,

Jak nic należy mi się -1 FinEXP za takie podejście do życia, planowanie finansowe.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Zarabiać w internecie czas zacząć

Zarabianie w internecie to temat, który mnie pociągał od dawien dawna. Moje pierwsze kroki związane były z systemami GPTR/GPTC czyli znanymi pod hasłem zarabianie za klikanie serwisami. W końcu jak większość zorientowałem się, że nie idzie na tym sporej kasy zarobić. Zarobiłem jakieś 11 zł, które na PayPalu leży. Już nie pamiętam ile zajęło mi to czasu, ale na pewno spoooooro. Do tego sposobu zarabiania podchodziłem co najmniej 2 razy. Nie wiem coś w tym jest magnetycznego, że po pierwszym razie się nie zniechęciłem na zawsze. W zeszłym roku podszedłem do tego biznesu ponownie, ale już w innej formie. Nie jako klikacz, polecony czy polecający. Nie byłem już częścią systemu, a wymyśliłem system w którym to użytkownicy GPTR są częścią mojego systemu. Pomysł był o tyle fajny, że zarobiłem dużo więcej i szybciej niż standardowy klikacz. Dość szybko sie zorientowałem, że to nie było do końca uczciwe i legalne więc zaniechałem takiego postępowania.

Od pewnego czasu obserwuje blogi Krzysztofa Lisa, Roberta i innych. Wszyscy opisują jak zarabiają na swoich blogach, stronach i serwisach internetowych w różnoraki sposób. W myśl zasady: Skoro inni mają to ja też chce, skoro inni mogą to ja też mogę postanowiłem również w to wejść. W zeszłomiesięcznym podsumowaniu podałem moje pierwsze zarobki. Co prawda do wyżej wymienionych bloggerów mi daleko droga jeszcze, natomiast myślę, że wyprzedziłem większość klikaczy. Ba, najważniejsze - nie kliknąłem ani razu :-)

Moje 3 źródła blogowych dochodów to Adsense, AdTaily oraz CPM Profit. Pierwsze opiera się na wyświetlaniu reklam tekstowych i obrazkowych, które same swoją treść reklamową dopasowują do treści bloga. Płacone mam za kliknięcia w reklamę i muszę się przyznać, że najwięcej zarabiam na Adsense. AdTaily płaci za wyświetlanie reklam i/lub kliknięcie w nie. Pieniądze za kliki są niewielkie, a za wyświetlanie sam sobie ustawiam. Ustawiam głodowe stawki, aby zachęcić reklamodawców, ale bezskutecznie. CPM Profit płaci natomiast za wyświetlanie banerów reklamowych. Tutaj nie ma problemu z reklamodawcami. Niestety trzeba posiadać dużo wyświetlen/odwiedzin bloga aby zarobić na wypłatę.

W przyszłości chcę również dołączyć do systemów opierających się na zarobkach za sprzedaż (powyższe opierają się na zarobkach za reklamę). Można na nich więcej zarobić, ale zarobki takie są mniej regularne i trzeba więcej wysiłku w nie wkładać.

środa, 4 kwietnia 2012

50 zł od Alior Bank za założenie konta

Dzisiaj gratka dla osób, które szukają łatwiej kasy od banków.
Otóż Alior Bank posiada program partnerski w którym możemy zarabiać za polecanie ich produktów. Jednym z polecanych produktów jest konto w Alior Banku za 0zł.
Teraz zapisując się z linku partnerskiego zarabiają 2 strony, zarówno polecający jak i polecony. Każdy po 50 zł.
Wystarczy tylko założyć darmowe konto z poniższego linku, oraz spełnić warunki. 

Premia przysługuje w przypadku łącznego spełnienia poniższych warunków:
1) umowa o konto zostanie zawarta w ciągu 30 dni od wysłania wniosku internetowego;
2) w ciągu 60 dni od daty zawarcia umowy o konto osobiste Odbiorca Rekomendacji:
     - otrzyma na nie wpłaty w łącznej wysokości minimum 1000 zł lub wpływ z tytułu
        wynagrodzenia, renty, emerytury lub stypendium (o dowolnej wartości),
     - dokona minimum 1 transakcję bezgotówkową kartą debetową.
Uwaga
: Premia nie przysługuje w przypadku polecenia konta osobistego osobie, która jest Klientem Alior Banku. 

 załóż konto alior bank i zarób 50 zł

Muszę wyjaśnić jeszcze jedną rzecz. Otóż całe konto jest za darmo, natomiast karta jest płatna 5 zł za miesiąc. Można zrezygnować z karty i wtedy nie ponosimy kosztów za kartę. Jednak należy pamiętać by zamówić kartę i zrobić 1 zakup kartą aby spełnić warunki umowy. Następnie można zablokować ją. 

To nie jest oszustw, ponieważ wszystko jest zgodne z regulaminem Alior Banku.
Ponadto gorąco polecam te konto. Sam używam je od ponad roku zamiast mBanku ze względu na mnogość korzyści. 

niedziela, 1 kwietnia 2012

Podsumowanie marca 2012

Już jest kwiecień. Czas szybko mija, za szybko chciałoby się rzec. Pora na podsumowanie zeszłego miesiąca.

BLOG

W zeszłym miesiącu napisałem 7 postów. To więcej niż w lutym gdzie tylko 1 posta napisałem, ale w lutym otworzyłem bloga pod koniec miesiąca, więc to nie adekwatne porównanie.
Odwiedzających tylko kilkadziesiąt i nie wiem czy blogger nie naliczył moich własnych wizyt :/
Generalnie kiepskie wyniki, ale nie na tym mi zależy na tym blogu.

OSZCZĘDNOŚCI

Najistotniejszą dla mnie rzeczą w podsumowaniu są moje oszczędności. W stan oszczędności na koniec marca wynosi: 420,60 zł
Znalazłem w szafie po wiosennych porządkach kolekcję monet 2 zł Nordic Gold. Niezmiernie mnie to ucieszyło. Dwuzłotówki te trzymam w czysto kolekcjonerskim celu, jednakże swoją wartość obiegową posiadają i wliczam w poczet moich oszczędności.
W tym miesiącu zainteresowałem się portalem kokos.pl i ideą pożyczek społecznościowych. Wchodzę w to bardzo powoli i ostrożnie. Jest ryzykowny instrument inwestycyjny, ale kuszący dużą stopą zwrotu.
Reszta oszczędności została wygenerowana poprzez systemy drobnego oszczędzania oraz system  O1%B.
Generalnie jestem zadowolony z wyjściem z inicjatywą i tym, że zacząłem działać.

ZAROBKI z INTERNETU

W tym miesiącu również zacząłem działać w kierunku zarabiania z internetu. Sporo się naczytałem o tym w necie. Idea pasywnego dochodu z internetu brzmi fenomenalnie. Zarejestrowałem się w AdSense, AdTaily  CPM Profit. Łączne zarobki to około 20 zł, gdzie ponad 4 Euro mam zarobione w AdSense. Uważam to za świetny start.


Postanowienia na kwiecień

 Jest ich sporo. Ten miesiąc zapowiada się bardzo ambitnie. Jest już wiosna, czas wzmożonej aktywności - mam nadzieje, że również i mojej. Generalnie w planach mam dalej trzymać się moich wytycznych od oszczędzania. Mam sporo planów związanych z moim rozwojem fizycznym i intelektualnym. Planuję również utrzymać w tym miesiącu zarobki z internetu na co najmniej tym samym poziomie.