LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

czwartek, 20 września 2012

Mój pasywny dochód - żródła wpływu pieniędzy

mój dochódPora napisać trochę więcej o własnym źródle pasywnego dochodu. Na chwilę obecną moje źródła pasywnego dochodu to:
  1. konta oszczędnościowe
  2. inwestycje na portalu kokos.pl
  3. zarobki z programów partnerskich
konta oszczędnościowe – posiadam kilka kont oszczędnościowych i RORów w bankach: PKO S.A, Millenium Bank, ING Bank Śląski oraz Alior Bank. Co miesiąc staram się odkładać na konta jakieś oszczędności, aby generowały co miesięczny pasyny dochód. Na chwile obecna są to drobne groszowe kwoty, jednak jeżli wykażę się konsekwencją, wieżę że uda się uzbierać kwotę generującą przyzwoity pasywny dochód.
inwestycje na portalu kokos. pl – inwestycje na kokosie wiążą się z większym ryzykiem niż lokaty. Po pierwsze, najważniejsze – osoba której pożyczam pieniądze może nie spłacić pożyczki, a ja stracę pieniądze. Po drugie, nie mogę wycofać się z pożyczki jak to ma miejsce z lokatami. Pożyczka jest spłacana ratami, tak więc pieniądze powoli wracają do mnie. Plusem takich inwestycji jest zwrot w dużo wyższej wysokości niż na kontach oszczędnościowych. Nawet do 30% w skali roku.
zarobki z programów partnerskich - prowadzę kilka blogów na których znajdują się programy partnerskie AdSense, NetSales czy CpmProfit. Za emisję i klikanie przez odwiedzających reklam zarabiam kilka dodatkowych groszy. Minusem zarobków z programów partnerskich jest zasada, że pieniądze wypłacane sa na konto dopiero po uzyskaniu pewnego pułapu zarobków u danego partnera. Nie są to wysokie progi. Wynoszą zazwyczaj od 10 zł do 370 zł. Czasami jednak może zająć więcej czasu zanim uzbiera się na wypłatę.

Powyższe 3 źródła na dzień dzisiejszy są w stanie generować mi zarobki nawet jeśli na 3 miesiące wyjadę sobie do Abudabi na wakacje.
Mam jeszcze jedno źródło dochodu. Nie jest to dochód pasywny, gdyż abym zarabiał muszę czynnie wykonywać pewne czynności. Jednak ze względu na specyfikę tych czynności, zaliczam ten dochód do para-pasywnych (prawie pasywnych). Mowa tu oczywiście o takich czynnościach jak zakupy. Każdy robi zakupy. Jest to niemal codzienna cykliczna czynność jak mycie zębów. Z tym, że dzięki programom lojalnościowym otrzymuje za to pieniądze. Prawdziwe pieniądze z których muszę się rozliczyć z urzędem skarbowym. Nie są to rabaty, ani żadne punkty czy talony. Ponieważ zarabiam wykonując czynności, które zawsze wykonywałem aby żyć bez względu czy mi ktoś płacił za to czy nie postanowiłem zaliczyć je do dochodu para pasywnego.
Należę również do kilku firm marketingu sieciowego, jednak do dnia dzisiejszego nie zarobiłem ani złotówki pasywnego dochodu. Dlatego póki co, nie będę rozpisywał się na ten temat.

wtorek, 18 września 2012

Kokos.pl czyli pożyczki jako źródło dochodu pasywnego

inwestycja kokos.plKokos.pl jest portalem, który łączy ludzi potrzebujących pożyczyć pieniądze z ludźmi chcących zarobić pieniądze. Przy czym pożyczki w kokos.pl najczęściej są atrakcyjniej oprocentowane niż w bankach a zyski z inwestycji w pożyczkę są wyższe niż z lokat bankowych. Jest to możliwe dzięki pominięciu pośrednika jakim jest bank.  Oprocentowanie pożyczek pobieranych na kokosie jak informuje serwis jest już od 4% a oprocentowanie inwestycji w pożyczki do 25%.  Natomiast prawda jest taka, że realne oprocentowania są raczej uśrednione, ale z wahaniami. Gdyż kokos.pl działa na zasadzie popytu i podaży między pożyczkobiorcami a pożyczkodawcami (inwestorami) Zarówno jedni jak i drudzy mogą ustalać warunki „transakcji” co przekłada się na działanie mechanizmów jak przystało na wolno rynkową gospodarkę.

Oprocentowanie może i jest atrakcyjne, ale należy zwrócić uwagę na pewne ALE. Pożyczkobiorca zanim będzie mógł ubiegać się o przyznanie pieniędzy musi zweryfikować szereg swoich danych (zarobki, zadłużenie, miejsce zamieszkanie, konta allegro itd) Wszystko to jest odpłatne i zwiększa koszta zaciągnięcia pożyczki. Natomiast inwestorzy stoją tutaj przed poważnym ryzykiem. Pożyczka to nie lokata, Lokatę bank blisko w 100% na pewno zwróci, a jeśli nie to Bankowy Fundusz Gwarancyjny pokryje zobowiązania banku. W przypadku kokos.pl sytuacja wygląda tak: Jeśli źle zainwestujemy, czyli pożyczymy pieniądze osobie która już nam nie odda pieniędzy to prawdopodobnie straciliśmy te pieniądze. Możemy windykacje sprzedać, aby zwróciła się jakaś część. Możemy również windykować samemu, co wiąże się z kolejnymi kosztami, czasem i dodatkową pracą i pismami i urzędami i sądami.  Tak więc jak na prawdziwą inwestycję przystało można zarobić, ale można i stracić.
Długo zastanawiałem się, czy kokos.pl dodać do źródła dochodu pasywnego. Przecież jak zainwestuje 1000 zł na 24 miesiące ze stopą zwrotu 15% rocznie to po 2 latach otrzymam co prawda 1000zł wkładu i 300zł brutto zarobku, jednak w tym momencie zatrzymuje się mój dochód. Doszedłem jednak do wniosku, że jest to sytuacja analogiczna z lokata terminową. Gdy kończy się lokata zawsze można ją odnowić i dalej czerpać korzyści. Tak samo jest z inwestycją na kokosie. Spłacane raty z kokosa można ponownie re-inwestować w kolejne pożyczki co zamyka obieg i tworzy pasywny dochód.
Z drugiej strony istnieje dość wysokie ryzyko straty. Jednak ryzyko straty towarzyszy każdemu źródle pasywnego dochodu. Spółka akcyjna może zbankrutować w przeciągu kilku tygodni (w dzisiejszych czasach to nawet z dnia na dzień jak pokazują przykłady z TV), nieruchomości mogą zostać zniszczone na skutek nieprzewidzianych zdarzeń losowych, czy to sił natury czy z użyciem czynnika ludzkiego.
Postanowiłem więc zaliczyć inwestycje z kokos.pl do źródła pasywnego wpływu pieniędzy. Jednak pasywny dochód będzie generowany z datą spłaty 1 raty pożyczki, a dopiero od raty kolejnej po spłaceniu w całości zainwestowanej kwoty. Sprawia to, że dochód pasywny tak naprawdę zaczyna się z opóźnieniem. Może też powstać  taka sytuacja, że jeżeli inwestycje nie będą regularne powstaną interwały przerwy w dochodzie pasywnym.

Kokos.pl to jak na razie najryzykowniejsze źródło pasywnego dochodu, ale posiadające największy potencjał na płynny dochód pasywny przy niskim nakładzie czasu i pracy i średnik nakładzie finansowym.

sobota, 15 września 2012

Lokaty bankowe - najprostrzy sposób na dochód pasywny

lokaty dochod pasywnyNajpopularniejszym źródłem dochodu pasywnego są lokaty bankowe. W pewnym względzie jest to też najprostszy sposób generowanie pasywnych wpływów. Założenie lokaty bankowej w dzisiejszych czasach to góra dziesięć minut roboty przez internet. W oddziałach banków również nie zajmuje to wiele czasu. Zaletą lokat bankowych jest gwarantowana z góry ustalona stopa zwrotu. Generalnie tyle jeśli chodzi o dobre strony lokat z punktu widzenia pasywnego dochodu. Niestety w lokatach zasada jest prosta. Jeśli chcemy wysokie odsetki to musimy zamrozić na lokacie wysokie kwoty depozytu. W chwili obecnej w ofercie banków najlepsze oprocentowania to do 5,5% netto w skali roku. Natomiast inflacja wynosi 4,5%. Kalkulując dla odłożonego kapitału 10 000zł po roku otrzymamy 450 zł, czyli 37,50zł miesięcznie. Jak widać nie ma szału.
Szukając źródła pasywnego dochodu, który by miał utrzymywać co miesiąc właściciela powinniśmy ustalić kwotę jaka starczyłaby na utrzymanie. Załóżmy niech to będzie 2 000zł na miesiąc, a więc 24 000zł rocznie. Zakładając rzeczywiste oprocentowanie na poziomie 4,5%, potrzebny byłby kapitał w wysokości 533 333zł. Dość duże pieniądze prawda. Z pracy na etacie trzeba by pokoleniami odkładać na taką sumę. Na szczęście w lotto można więcej zarobić ;-P
Chciałbym wspomnieć, że ostatnio coraz częściej konta oszczędnościowe posiadają porównywalne oprocentowanie do lokat bankowych. Konta oszczędnościowe mają jednak ta przewagę, że mamy dostęp do naszych pieniędzy cały czas.
Podsumowując lokata jest prostym narzędziem do generowania pasywnego dochodu, niestety nie dających dużych wpływów względem zamrożonego kapitału.

czwartek, 13 września 2012

Czym jest dochód pasywny - pasywny zarobek i jego rodzaje

dochód pasywny co to takiegoHasło dochód pasywny jest ogólnie znane każdemu, jednak każdy posługuje się inna definicją zrozumieniową gdy słyszy taką frazę. Wiele osób twierdzi, że dochód pasywny nie istnieje. Te osoby mają rację jeżeli pojęcie dochodu pasywnego rozumieją jako: stały wpływ pieniędzy za raz wykonaną pracę. Jeżeli ktoś myśli, że można uzyskać ciągły, nieprzerwany i stały przypływ pieniędzy robiąc coś tylko raz w życiu to jest w błędzie. Jest to niemożliwe. W naturze nie ma nieskończoności. Nie ma trwałości i stałości. Oczywiście wszystko jest względne w czasie, ale takie jest ogólne prawo. Kolejnym prawem jakim rządzi się natura i oczywiście finanse to prawo akcji i reakcji. Nie można oczekiwać, że coś się stanie, jeśli pierw coś innego nie zadziała jako przyczyna.

Tak więc dochód pasywny w czysto idealnej formie jako finansowe „perpetum mobile” nie istnieje.
Najpopularniejsze internetowe źródło wiedzy wikipedia tak definiuje dochód pasywny:
Dochód pasywny – Oznacza okresowy (np. comiesięczny) dochód bez stałego angażowania własnej pracy.
Osiągnięcie dochodu pasywnego wymaga jednakże sporo uwagi, pracy oraz wiedzy. (…)
Frazą kluczową w powyższej definicji jest: ” bez stałego angażowania własnej pracy”.
Ja jednak dodam od siebie pewne spojrzenie na istote dochodu pasywnego. Według mnie cała siła dochody pasywnego polega na tym że w określonej jednostce czasu jaka poświęcimy na generacje dochodu pasywnego otrzymujemy gigantyczne wynagrodzenie, które rozłożone jest na nieokreślony długi okres czasu.
Tłumaczę jak ja to widzę na przykładzie:
Redaktor pisząc artykuł do gazety przez godzinę dostanie np 10 zł (stawka godzinowa na etacie). Natomiast blogger pisząc przez godzinę artykuł na swojego bloga dostanie . . .  nic. Ale jeżeli blog jest zaopatrzony w programy partnerskie to dzięki temu, że artykuł przyciągnął czytelników, a ci kliknęli w reklamę, blogger zarobi 1 zł po miesiącu !!! Ale jeżeli ten artykuł na blogu będzie przez 10 lat i będzie nadal odwiedzany, a czytelnicy będą klikali w reklamy to może zarobi 120zł. Przypominam, że blogger na artykuł poświęcił 1 godzinę.
Dochód pasywny to jak z zasadzeniem drzewa owocowego. Na początku nie daje owoców. Później rodzi ich mało, ale gdy drzewo stanie się dojrzałe, duże z gęsto rozbudowaną koroną, wtedy obrodzi pokaźną liczbą owoców.
Oczywiście bierne źródło dochodu nie musi być wyłącznie generowane tak jak w przykładzie powyżej. Sposobów jest naprawdę dużo. Oto kilka najpopularniejszych przykładów
  • Odsetki z depozytów bankowych
  • Zautomatyzowany płatny serwis internetowy np. zarabianie na reklamach kontekstowych.
  • Dochody z wynajmu posiadanych nieruchomości
  • Dywidenda z posiadanych akcji
  • Dochody z praw autorskich, licencji, patentów
  • Posiadanie dużego biznesu z odpowiednią kadrą managerską
  • Dochody z marketingu sieciowego (MLM)
  • Dochody z programów partnerskich
  • Dochody z funduszy inwestycyjnych
  • Renta, emerytura, świadczenia rodzinne
Ta notka była dosyć teoretyczna. Już niedługo zaczną się przykłady i liczny.

poniedziałek, 10 września 2012

Projekt: programy lojalnościowe - pierwszy miesiąc



We wrześniu minął pierwszy miesiąc mojego nowego projektu, który ma na celu zmierzenie jakie korzyści dają programu lojalnościowe oferowane przez najpopularniejsze markety,
Wprowadzenie możesz przeczytać tutaj

Oto jakie wydatki zarejestrowałem na poszczególne programy lojalnościowe oraz ile punktów/ pieniędzy zyskałem na lojalności względem partnerów handlowych






                                                WYDAŁEM                  ZYSKALEM

Tesco ClubCard                      23,49zł                          150 pkt
PayBack                                 11,96zł                             13 pkt
Auchan Skarbonka                  141 zł                               0   zł
Lyoness                                  242 zł                               30,06 zł


Jak widać wydatki nie rozłożyły się równomiernie. Tak jak pisałem we wstępie do marketowego projektu nie starałem się robić specjalnie zakupy u któregokolwiek partnera z punktu widzenia projektu. Starałem się naturalnie podejmować decyzje konsumenckie i myślę, że wyszło mi to bardzo dobrze bo o projekcie zapomniałem. Przypomniałem sobie dopiero we wrześniu jak wszedłem na bloga i zauważyłem co ostatnio pisałem ;-P

JPo jednym miesiącu za wcześnie na poważne wnioski odnośnie ocen programów, ale już widać pewną wadę programu Auchan Skarbonka. Pomimo, że wydałem 141 zł to nie zaoszczędziłem ani złotówki. Stało się tak dlatego, że nie kupiłem w tym czasie żadnego produkty, który byłby premiowany w tym programie.  W Tesco, Realu czy Carrefourze każdy zakup jest premiowany, więc można powiedzieć, że te programy są lepsze. Można powiedzieć, ale czy są lepsze?  Po dłuższej analizie będzie można to lepiej ocenić


środa, 5 września 2012

Podsumowanie sierpnia

Aż nie chce się wierzyć, że to już wrzesień. Ten chłodnawy i deszczowy miesiąc zwiastujący rychłą jesień i ciemną zimą. Pisze tak ponieważ nie przepadam za zimowymi miesiącami ze względów na deficyt światła słonecznego. Strasznie to na mnie działa demotywująco, a przecież aby zarabiać to trzeba działać.

No właśnie, działań za dużo nie było w zeszłym miesiącu na polu blogowania. Zaniedbałem pisanie po całości. No cóż tłumaczę sobie to tym, że poza netem miałem co robić i brodziło to we fajne efekty.

OSZCZĘDNOŚCI

Struktura mojego portfela wygląda następująco:


Fizyczne: 300 zł  - 21%


Bezpieczne: 300,43zł - 28%
 

Inwestycje: 244zł - 21%

Wirtualn: 403zł - 29%

legenda do kategorii znajduje się w osobnej zakładce konto millionera.
Obecny stan konta to 1423  zł. Powoli do przodu :-)



KOKOS


Kokos nadal ostrożnie, ale ciągle do przodu. Nadal mogę pochwalić się 100% spłacalnością i 20% średnim rocznym oprocentowaniem.


ZAROBKI Z INTERNETU



Nadal fatalnie. Zaledwie 30,63 zł. Jednak widać że strony zaczynają powracać do formy po infekcji trojanem. Zarobki z adsense fajnie rosną. Myślę, że w tym miesiącu będzie norma zrobiona.
Co do innych form zarobki to słabiutko. W NetSales 0zł a w Get Paidach kilkanaście groszy. Też parę groszy z Ad Taily.
Jednak zastanawiąjąc się nad powyższym to naprawdę fajnie jest zarobić te 30zł za prawie zerowy wysiłek.