Koniec z wyimaginowanymi wirtualnymi pieniędzmi.
Od razu wywalam, że z oszczędności wywalam wszelkie nie wypłacone pieniadze z różnych systemów, programów i umów. Tak więc wszelkie zarobki internetowe, które nie znalazły się jeszcze na moim koncie bankowym nie zostaja uwzglednione. Wcześniej popełniłem ten błąd i wpisywałem to w oszczędnosci i doszło do momentu, że pieniądze które nie miałem i nie miałem pewnosci, że je dostanę stanowiły większość moich oszczędności. Mozna powieniedzieć, że najwiekszą cześć pieniędzy w moim portfelu stanowiły . . . marzenia. Absurdalne! Wywalam z tych statystyk pieniądze, które tkwią na wirtualnych kontach. W oddzielnej statystyce dtyczącej zarobkom internetowym bede się dzielił tymi informacjami z Wami.
Moje oszczędności długoterminowe podzieliłem na 4 worki. Jest jeszcze jeden worek na na zachcianki i przyjemności życia doczesnego :-)
Oto wskaźniki jakie służą mi do kontroli oszczedzania:
wskaźnik oszczędzania - 3% brutto
dochód z kapitału + 12,28 zł / 0,22%
dochód pasywny + 18,37 zł
przyrost oszczędności + 468 zł
w tym emerytalnych +172,38 zł
Oto stan portfela milionera:
KONTO MILIONERA: | 0,54 % |
5399,02 PLN |
Oszczędności Emerytalne: 1987,71 zł
Fundusz Awaryjny: 168,28 zł
Inwestycje: 736,01 zł
BCW: 1270,76 zł
Fundusze Celowe:
- motocykl 1236,26 zł
- Pakiet Start 503,99 zł
stan z 2013-06-01
Jak widać, troszkę inaczej zapisuję sobie swoje oszczędności w porównaniu do poprzednich podsumowań. Podzieliłem je sobie na kilka kategorii, o których będzie kilka postów później. Zapisuje sobie tutaj także swoje oszczędności krótkoterminowe, nie związane z długimi inwestycjami czy emeryturą.
Z wykresu widać, że poziom oszczędzania u mnie jest stabilny i równomierny. Co miesiąc +/- odkładam tyle samo :-)
Daleko do miliona ale powodzenia.
OdpowiedzUsuńHej, dopiero co trafiłam na Twojego bloga. Bardzo ciekawy i fajnie piszesz. Gratuluję pomysłu, bo termin "milioner" i cały kontekst, w którym go używasz bardzo do mnie trafiają. Życzę wysokich zarobków.
OdpowiedzUsuń@Anonim z każdym miesiącem bliżej :-) dziękuję
OdpowiedzUsuń@Ewa dziękuje za miłe słowa :-)