LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

LOSOWY MOTYWUJĄCY CYTAT:

piątek, 8 czerwca 2012

wymiana drobniaków w NBP

nbp, opłaty, prowizje, podatkiW maju otworzyłem pudełko - skarbonkę z moimi drobnymi oszczędnościami. Można o tym poczytać w podsumowaniu maja. Po otwarciu i wysypaniu całego "złomu" doznałem szoku. Było tych monet tak dużo, że nie chciało mi się tego liczyć. Poza tym miałem jeszcze jeden worek z podobna ilością monet. Postanowiłem więc zanieść monety do oddziału NBP aby policzyli i od razu wymienili mi na grube papierki. Gdzieś tam z wycieczki szkolnej pamiętam, że  NBP jako bank nie komercyjny nie pobiera prowizji za takie usługi.

Pomyliłem się . .(autoreklama:) . . a raczej moja wiedza była dobra, ale nie kompletna.

Tak więc poszedłem do NBP i wytłumaczyłem kasjerce w okienku że mam dwie "kupki" monet, które chciałbym policzyć i wymienić na banknoty. Pani się mnie spytała czy ja je policzyłem już? Wydało mi sie te pytanie głupie, bo przecież przyszedłem po to aby ona za mnie to zrobiła. Następnie zadała 2 razy pytanie dotyczące tego czy może do maszyny liczącej wrzucić razem obie "kupki". Oczywiście, że nie bo zależy mi abym dokładnie wiedział ile zaoszczędziłem z pudełka, a ile jest w drugiej "kupce".
Oddałem pieniądze kasjerce. Zaczęła je segregować i wrzuciła do maszyny licząco-sortującej.

I w tym momencie zostałem oświecony.

NBP nie pobiera prowizji od wymiany środków pieniężnych. NBP pobiera PODATEK od takiej usługi.

Wow. No to się wpakowałem w maliny.

Podatek wynosi 3% kwoty zmiany, ale nie mniej niż 5zł.

Od podatku zwolniona jest wymiana:
  •     banknotów do 100 szt
  •      monet o nominale 1-5gr  do 500 szt
  •     monet o pozostałych nominałach do 100 szt
Na moje nie szczęście w obu "kupkach"  miałem taka ilość monet, że kwalifikowały mi się na podatek.
Zapłaciłem 10 zł za przeliczenie i wymianę wszystkich pieniędzy. Łącznie wymieniłem około 80zł. Tak więc podatek wyniósł mnie dokładnie 12,5%

.... i teraz wiem dlaczego kasjerka zadawała mi powyższe pytania.

Przestrzegam. Liczcie pieniądze, zanim dacie komuś do przeliczenia.

8 komentarzy:

  1. Witam, ciekawy artykuł- praktyczny a to się liczy :) . Podobnie zbieram " żółciaki" do skarbonki po każdych zakupach i również około z 80 zł miałem, bo z ciekawości liczę - ale , poszedłem do biedronki, tam wymieniłem bo oni zawsze nie mają z czego wydawać więc wymieniłem 100/100% tylko w większych nominałach i uradowałem tym pracowników hehe :).

    W bankach jak i NBP dbają aby w kasach najmniejszych nominałów było jak najmniej :), dlatego różnego rodzaju opłaty i próba zarobku nawet na drobniakach.

    Pozdrawiam Paweł Stopka
    mybankier.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ładnie straciłeś w jeden dzień. Proponuję wymianę linkami z moim nowym projektem od zera :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Należało udać się do banku, w którym ma się konto i zebrane monety wpłacić na to konto. W takich sytuacjach bank nie ma prawa odmówić, nie może pobrać też żadnej prowizji. Później wystarczy wypłacić kasę z bankomatu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POTWIERDZAM......... to jedyne wyjście gdzie nie zapłacicie ani centa za tą wpłatę

      Usuń
  4. Bzdura, banki rowiez pobieraja oplaty za wplaty w drbnym bilonie, wiem bo przrabialem to. Jest to w kazdym regulaminie banku.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Tesco są kasy samo obsługowe , łykają wszystko i same liczą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są i owszem, ale spróbuj zapłacić drobnymi (0,20, 0,50, 1 zł) za zakupy na sumę ok 500zł, gwarantuje że po ok 300zł automat "zdycha"......przerabiałem już kilka razy

      Usuń